W tej publikacji przedstawię Tobie Abjange,
czyli ajurwedyjski masaż z użyciem oleju. Wydaje się, że warto go wprowadzić do
swojego życia jako jeden z codziennych zabiegów higienicznych. Nie będziemy skupiać się na masażu
wykonywanym przez specjalistę tylko na zabiegu, który każdy z nas może zrobić
sobie samemu. Od razu zwracam uwagę, że opisywany masaż olejowy nie jest zabiegiem tylko dla
przyjemności. Nasz masaż będziemy traktować jako jeden ze sposobów na
dostarczenia dodatkowych substancji odżywczych do naszego ciała oraz jako
zabieg oczyszczający organizm z nagromadzonych toksyn. Odnośnie toksyn będziemy
starać się wykorzystać fakt, że około 20 procent substancji toksycznych jest
odprowadzanych przez skórę. Olej użyty do naszego masażu szybko przenika w głąb
skóry do tkanki łącznej leżącej pod nią oraz do tłuszczu podskórnego. W tym
miejscu warto zwrócić uwagę, że wiele toksyn w naszym ciele jest
rozpuszczalnych w tłuszczach, więc użyty przez nas olej łączy się z toksynami,
które następnie razem z nim nasz organizm wydala z powrotem na powierzchnię
skóry. Dzięki temu zjawisku nasza kąpiel olejowa ma o wiele większe działanie
niż można by było przypuszczać. Poza tym właściwie wykonany masaż olejowy poprawia
krążenie, zwiększa elastyczność stawów, pobudza układ nerwowy, ale przede
wszystkim działa odmładzająco na naszą skórę. Do ajurwedyjskiego masażu olejami
dodałem zabieg szczotkowania ciała, który dodatkowo wzmocni działanie samego
masażu oraz pozwoli nam na usunięcie obumarłych komórek z naszej skóry. No to
masujemy…
Masaż, który sobie opiszemy zajmuje
maksymalnie 10 minut i według Ajurwedy powinieneś go wykonywać codziennie,
każdego ranka. Codzienna rutyna da nam najwięcej korzyści, ale umówmy się, że
wymaga to dużo dyscypliny i poświęcania, którego zazwyczaj rano nam brakuje. Ja
ze swojej strony staram się taki krótki masaż wykonać 2-3 razy w tygodniu lub
przynajmniej raz w czasie weekendu. Masaż wpływa na nas rozluźniająco, nadaje
naszej skórze połysk oraz miękkość, a dla osób mających w sobie dużo bioenergii
Vata dodatkowo trochę pacyfikuje tą dosze. Dlatego szczególnie polecam masaż olejami dla
osób o konstytucji Vaty. Skóra Vaty często jest zimna i sucha na co kąpiel
olejowa wydaje się idealnym rozwiązaniem. Poza odprowadzeniem toksyn i
odżywieniem skóry warto zwrócić uwagę, że nasz skóra jest producentem hormonów
oraz na jej powierzchni znajduje się tysiące receptorów połączonych z układem
nerwowym. Dzięki temu nasz masaż korzystnie będzie wpływał także na układ
hormonalny oraz będzie działał kojąco na nasze nerwy. Poza tym użyte oleje do
masażu mają działanie dezynfekujące więc będą pomocne w walce z chorobotwórczymi
mikroorganizmami, które w ogromnych ilościach znajdują się na naszej skórze.
Do masażu zazwyczaj używamy oleju
sezamowego. Ten rodzaj oleju jest polecany praktycznie dla wszystkich i każdy z
nas może go stosować. Olej sezamowy jest olejem głównie przeznaczonym dla Vaty
i osoby o tej konstytucji powinny ten olej szczególnie polubić. Poza tym osoby
o konstytucji Vaty chcąc wzmocnić działanie oleju mogą do oleju dodać takie zioła
jak ashwagandha, bala lub shatavari. Choć nie
jest to konieczne i szczerze mówiąc ja w swojej praktyce ziół nie używałem. Dla osób o konstytucji
Pitta najlepszy będzie olej kokosowy. Mogą tez wykorzystywać olejki na bazie
drewna sandałowego. Z kolei dla osób o konstytucji Kapha najlepszym olejem
będzie olej gorczycowy. Jednak wszyscy mogą korzystać z oleju sezamowego lub
też oliwy z oliwek, która także ma bardzo dobre właściwości. W tym miejscu
warto zwrócić uwagę (szczególnie ważne dla osób o konstytucji Pitta), że
codzienny masaż olejem głowy zapobiega przedwczesnemu siwieniu i łysieniu oraz dobrze
wpływa na sen. Jeśli chcemy oczyścić olej przeznaczony do masażu możemy go
podgrzać to temperatury około 100 stopni. Możemy przygotować od razu całą
butelkę, którą będziemy używać tylko do masażu olejem. Ja używam tylko oleje
ekologiczne i ich nie oczyszczam
dodatkowo za pomocą podgrzania. Olej w trakcie wykonywanego masażu powinien
mieć temperaturę ciała lub lekko wyższą. Ze względów praktycznych jeśli nie masz czasu na jego lekkie
podgrzanie proponuje przed każdym jego położeniem chwile rozgrzać go w
dłoniach. Jest to ważne zwłaszcza zimą, kiedy nałożony zimny olej nie zdąży się wchłonąć a to spowoduje,
że cały zabieg będzie mniej skuteczny. Masaż olejem będziemy wykonywać przed
wzięciem prysznica. Z początku może się to wydawać trochę dziwne, ale z czasem
zauważysz pozytywny wydźwięk tej kolejności. Ciepły prysznic po masażu zmyje
olej, który został zanieczyszczony naszymi toksynami. Poza tym dzięki nałożeniu
oleju przed prysznicem nasza skóra będzie chroniona przed wysuszającym
działaniem mydła i mimo wszystko pozostanie dobrze nawilżona. Masaż przez nas
wykonywany jest krótki i można go nazwać raczej dłuższym nakładaniem oleju.
Dlatego nie przeraź się poniższym
opisem ponieważ sam zabieg zajmie Ci pewnie mniej czasu niż przeczytanie tej
skomplikowanej instrukcji.
Zabieg masażu olejem
v Stojąc nago zacznij od nałożenia oleju na
włosy. Delikatnie zacznij masować skórę głowy wmasowując dokładnie olej.
Poświęć temu chwilę. W przypadku krótkich włosów jest to łatwe. Kiedy masz
dłuższe włosy także na nie możesz położyć olej i później go zmyć z użyciem
szamponu pod prysznicem. Moja żona czasem też nakłada olej na włosy i
pozostawia go na kilka godzin. Czasem też nakłada olej na włosy wieczorem i
razem z nim kładzie się spać, a rano zmywa go z szamponem. Jeśli po masażu nie masz zamiaru myć włosów to po
prostu pomiń tą część ciała, ale nie
rób tego za często.
v Następnie nałóż olej na skórę twarzy.
Tutaj także poświęć chwilę na wmasowanie oleju. Masaż twarzy możesz wykonywać
koniuszkami palców okrągłymi ruchami. Jednak niech to będzie energiczny masaż –
nie mamy na to całego dnia. Wymasuj
też uszy, przednią i tylną część szyi.
v Jeśli masz ochotę teraz możesz nałożyć
olej na całe ciało i potem skupiać się na poszczególnych częściach ciała. Ja
jednak nie ma na to czasu,
szczególnie że używam oleju kokosowego, którego rozprowadzenie jest trudniejsze
od innych. Dlatego rozprowadzam olej po kolei masując odpowiednie odcinki ciała
zgodnie z poniższym.
v Po szyi nałóż olej na ramiona oraz na całe
ręce, najpierw jedną potem drugą. Stawy masuj ruchami okrężnymi, a na odcinkach
wzdłuż kości przesuwając ręką tam i z powrotem (lekko także odkręcając mięśnie).
Poświęć chwilę masażu dłoni. Na koniec kilkoma ruchami ściągnij niejako olej w
kierunku serca.
v Następnie skup się na przedniej części
tułowia. Tutaj wykonuj delikatne ruchy koliste. Poświęć chwilę okolicom serca,
czyli piersiom ale tutaj proszę niech Twoje ruchy będą bardziej ku przyjemności
niż pobudzeniu. Brzuch masujemy dużym ruchem kulistym z prawej strony do lewej
(zgodnie z przebiegiem jelita grubego).
v Przechodzimy do pleców. W moim przypadku nie jestem w stanie wymasować całych
pleców sam, ale specjalnie się tym nie
przejmuję. Można zawsze poprosić o pomoc osobę bliską. Proponuje górę pleców
masować w dół, a dół pleców w górę w obu
przypadka w stronę serca.
v Kolejnie skup się na pośladkach, przedniej
części i przejdź do masażu nóg. Tutaj także obowiązuje zasada, że stawy
masujemy ruchami kolistymi, a proste odcinki ruchami tam i z powrotem kończąc
ruchem w stronę serca.
v Na koniec powinieneś dobrze wymasować
stopy, a szczególnie ich podeszwy. Na podeszwach stóp znajduje się dużo
receptorów więc ich masaż jest szczególnie ważny. Będąc uczciwy wobec Ciebie ja
podeszwy stóp masuje rzadko. Wynika to z praktycznego ujęcia – nie chce mieć wysmarowanej podłogi
olejem (przynajmniej moja żona nie chce). Jednak masaż stóp i głowy jest
najważniejszy. Dlatego może choć czasem warto poświęcić stopom więcej czasu?
Powyższy
masaż najlepiej jak będziesz wykonywał w czasie około 5/10 minut każdego ranka.
Jednak pamiętajmy, że lepiej go wykonywać raz w tygodniu niż wcale. Po masażu
bierzemy ciepły prysznic. Według Ajurwedy chcąc bronić się przed wypadaniem i
siwieniem włosów, głowa powinna być myta pod chłodniejszą wodą niż ciało. Na
koniec prysznica polecam też odkręcenie na kilka sekund zimnej wody, tak aby
zamknąć pory skóry oraz aby krew poleciała w kierunku organów wewnętrznych.
Wykorzystanie zimno/ciepłych pryszniców jest dobrym zabiegiem zasługującym na
osobny artykuł, co też uczynię i zamieszczę w publikacjach na literę O.
Chcąc
dodatkowo wzmocnić nasz masaż olejami możesz przed jego wykonaniem wyszczotkować
swoje ciało specjalnie do tego przeznaczoną szczotką. Jeśli właściwie
przeprowadzimy szczotkowanie ciała, to usuniemy martwy naskórek z naszej skóry,
a to pozwoli na jej lepsze dotlenienie oraz łatwiejsze wprowadzenie substancji
odżywczych z oleju. Dodatkowo szczotkując ciało pobudzimy układ limfatyczny do
usuwania toksyn oraz zmieciemy wiele nieczystości znajdujących się zarówno na
jak i pod skórą. Poza tym pobudzimy nasze receptory skórne (punkty
akupunkturowe) do zbieranie większej ilości energii co nas dodatkowo odświeży. Szczotkowanie
zawsze robimy przed masażem i na suchej skórze. Do szczotkowania używamy
szczotek naturalnych jak np. z włosiem wykonanym z Agawy (choć uwaga bo są dość
twarde, więc każdy powinien dopasować szczotkę dla siebie). Jeśli będziesz
zainteresowany to łatwo znajdziesz takie szczotki w internecie lub też mogę je
sprowadzić do Mariolu.
Zabieg szczotkowania
ciała na sucho
v Stojąc nago zacznij szczotkowanie np. od
stóp. Ruchy szczotką niech będą zawsze skierowane w stronę serca. Zaczynając od
stóp szczotkujemy najpierw podeszwy stóp, stopy, następnie przednią część nóg
do kolan i tylną pamiętając, że ruchy kierujemy w górę, w stronę serca. Wydaje
mi się, że każde miejsce warto przeczyścić 2/3 razy. Tylną część kolan możesz
zrobić dokładniej (choć delikatnie) ponieważ tutaj możemy wykorzystać drenaż
limfatyczny do pobudzenia przepływu limfy. Dalej szczotkuj przednią część ud i
tylną oraz pośladki. Jeśli masz cellulit to poświęć mu chwilę „masując” go
szczotką okrężnym ruchami.
v Następnie szczotkuj dłonie, ręce pamiętaj
o kierunku w stronę serca.
v Przechodzimy do wyszczotkowania skóry
twarzy i szyi będąc dla niej bardziej delikatny niż dla reszty ciała.
v Na koniec pozostaje na cały tułów. Brzuch
szczotkuj ruchami okrągłymi, delikatnie szczotkuj piersi i następnie plecy –
tyle ile dasz radę lub ewentualnie wykorzystaj pomocnika (w postaci człowieka
lub przedłużki)
Zabieg szczotkowania powinien Ci zająć od
3 do 5 minut. Nowa szczotka może mieć twarde włosie, ale po kilku zabiegach powinna
stać się bardziej miękka. Dlatego swoim uciskiem dopasuj moc szczotkowania.
Szczotkowanie ciała napełni Cię dodatkową energią, którą wręcz powinien poczuć
jeszcze tego samego dnia.
Powyższe
zabiegi najlepiej wykonać wcześnie rano, a wykonanie obu nie zajmie więcej niż
15 minut plus czas prysznica. Ajurweda zaleca ich wykonanie jako jednych z
pierwszych w ciągu dnia. Po takim wspaniałym wejściu w nowy dzień Ajurweda
zaleca skupienie się na swoim wnętrzu np. poprzez medytację, a następnie lekkie
ćwiczenia w stylu jogi. Jednak pamiętając o prawdziwym naszym życiu i często
braku czasu, wykonuj powyższe zabiegi kiedy możesz i masz ochotę. Ja mam
zasadę, że jak nie wykonałem
powyższego ani razu w tygodniu, to zawsze w sobotę zrobię to dość porządnie. Poza
czysto fizycznym oddziaływaniem oleju na Twoje ciało zyskasz coś jeszcze, choć
może to być trochę dla Ciebie abstrakcyjne. Mianowicie wydaje mi się, że dzięki
masażowi pokazujemy wszystkim swoim komórkom jak bardzo nam na nich zależy. Poprzez
dbałość o nie np. właśnie za pomocą wspomnianego masażu, ale także diety itp.
dajemy odczuć organizmowi, że jest on przez nas kochany, a będąc kochanym
znacznie łatwiej być zdrowym. To, że ludzie otoczeni miłością łatwiej leczą
swoje choroby jest nawet udowodnione naukowo. Czemu nie mielibyśmy otoczyć swoich komórek naszą miłością? Nawet jeśli w
to nie wierzysz, to takie myślenie
przekłada się na czysto fizyczne wypuszczanie chemicznych substancji przez Twój
umysł, które czynią nas szczęśliwszymi. To co, masaż w ten weekend?
„Dbaj o mnie, przecież masz tylko mnie”
Twoje
ciało
Witam bardzo serdecznie ;) Zaczęłam wykonywac masaż olejem poniewaz mam bardzo suchą skórę. Zastanawiam się czy podczas późniejszego prysznica używanie mydła jest konieczne czy może wystarczy dobrze opłukać ciało? Pozostała warstwa oleju jest dla mnie zbawienna. Czy moze lepiej umyć sie mydłem aby pozbyc sie warstwy z toksynami i nawilzyc cialo olejem jeszcze raz po kapieli? No i kluczowe pytanie jakiego mydła najlepiej używać ? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHello:)
OdpowiedzUsuńCiężko jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Zwolennicy jak naturalniejszego obchodzenia się z ciałem powiedzą Ci, że żadne mydło nie jest konieczne. Jednak słusznie zauważyłaś, że wraz z olejem na naszej skórze mogą pojawić toksyczne substancje. Ze swojej strony proponuje używanie mydeł ekologicznych tylko naturalnych substancji. Nie chciałbym wymieniać konkretnych marek ale wpisując w wyszukiwarkę "ekologiczne mydło" wyskoczy Ci wiele propozycji. Wiele z tych mydeł jest wytwarzanych na bazie oleju więc nie będą wysuszać Twojej skóry. Warto poeksperymentować z różnymi mydłami tak aby dobrać najbardziej odpowiednie dla siebie. Ja osobiście póki co jednak używam mydła ale możesz też spróbować dokładnie opłukać ciało lekko z ścierając warstwę tłuszczu pod prysznicem materiałem z naturalnej tkaniny (czyli lekko je szorując ściereczką). Do Twojego masażu polecam Ci szczególnie olej sezamowy ponieważ masz przeczucie, że Twój typ ciała to Vata:). Warto go wcześniej lekko podgrzać do temperatury ciała. Może kiedyś zgłębię temat mydeł w osobnej publikacji ale na dziś ufam, że ta odpowiedź Ci wystarczy. W przyszłości w serii artykułów na literę "A" napiszę jak można spróbować nawilżyć ciało od wewnątrz (dziś muszę jeszcze do tego sam dojść;)).
Marian
Witam . Ja zauważyłam po spożywaniu oleju z wiesiołka moja skóra stała się nawilżona .
UsuńDzięki za odpowiedź ;) poeksperymentuje z różnymi mydłami od jakiegoś czasu i tak staram sie używać bardziej naturalnych kosmetyków. Artykuł o nawilżaniu od środka to super pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia
Witam, ja proponuję po masażu olejem aby delikatnie przetrzeć ciało żelem kolagenowym (produkt naturalny, bez chemii, SLS, parabenów itp.). Sprawdzone i w moim przypadku działa idealnie. Artykuł jak zwykle super ciekawy ;-) szczotkę mam, ale osoba od której ją dostałam nie znała słowa litość.. hahahaha
OdpowiedzUsuńWitam, czytam powoli wszystkie wpisy,bardzo interesujace. Ciekawy temat masażu, jakoś intuicyjnie w tym roku po raz pierwszy nazbieralam na łące kwiaty dziurawca i zrobiłam olej dziurawcowy ,a potem jeszcze lawendowy,
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się usilnie :-) , czy go zmywać ,czy też nie. Druga rzecz, czy te oleje nadają się do takiego zdrowotnego masażu .No i muszę gdzieś znależć taką szczotkę, a najlepiej dwie :-)
Witam serdecznie,
UsuńObydwa oleje opisane przez Ciebie mają bardzo dobre właściwości na skórę. Nie tylko ją odżywają i regenerują ale też pomagają w wielu schorzeniach skóry. Jednak nie mam jednoznacznej odpowiedzi czy je zmywać czy zostawić. W powyższym artykule zastosowane oleje mają nie tylko odżywić ale też oczyścić skórę więc późniejszy prysznic jest mocno uzasadniony. W przypadku olei, które wymieniłaś nie spotkałem się z podobnym efektem w literaturze ale prawdopodobnie działają podobnie (może po prostu nie są opisane lub na nie nie trafiłem). Osobiście wymienione przez Ciebie oleje używałbym jako odżywcze i później bym ich nie zmywał, tym bardziej jak wiele pozytywnej pracy poświęciłaś w ich przygotowanie:)A więc najpierw użyłbym np olej sezamowego lub oliwy z oliwek, prysznic i dopiero potem Twoje olejki.
Szczotkę można kupić w necie - polecam taką wykonaną włókien z agawy:)
Pozdrawiam,
Marian
Czy olej ma zupełnie wsiąknąć w skórę zanim wezmiemy prysznic ?
OdpowiedzUsuńWitam,
UsuńOlej nie musi się wchłonąć całkowicie. Można po prostu poczekać 10 minut. Ewentualnie jak się spieszymy to możemy wejść od razu pod prysznic.
Pozdrawiam,
Marian
Witam.Od jakiegoś czasu czytam Pana blog jest wspaniały! o niektórych zabiegach naturalnych słyszałam, niektóre stosowałam. Zabrałam się za masowanie i szczotkowanie. I zrobił się problem z moimi włosami,ogólnie są gęste, długie i zdrowe,niestety pod wpływem oleju Sezamowego (smarowałam drugi raz) po umyciu i wysuszeniu nastąpił dramat! Włosy są sztywne,tłuste i plącza się. Nie pomagają żadne znane mi płukanki żeby zmienić ich wyglad. Podobną sytuację miałam parę lat temu gdy zastosowałam mocną odżywkę która zamiast mi pomóc - zaszkodziła rok czasu moja fryzjerka walczyła o moje włosy by wyglądały normalnie. Wygląda na to że sytuacja się powtórzyła. Czym je ratować i co dalej jak stosować olejowanie skoro moje włosy tego nie tolerują. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńSzczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze z podobnym przypadkiem jak u Ciebie. Nie będę też ukrywał, że dbanie o włosy u mnie bardziej skupiają się na odpowiednim odżywianiu ciała, niż zabiegi zewnętrzne. Tutaj mogą pomóc rozmaite wywary ze skrzypu, jagód goi, herbatki pokrzywy, liści malin itp. Odnośnie Twoich włosów może pomogłaby dobra maska na włosy, ponieważ one zazwyczaj mają dobre emulgatory tłuszczu? Czyli płuczemy włosy pod wodą, nakładamy maskę na jakieś półgodziny i później znów dokładnie płuczemy. Natomiast jeśli Twoje włosy źle reagują na olejowanie to może warto z tego zrezygnować. Można przecież smarować całe ciało bez głowy i włosów. Włosy są przedłużeniem naszej krwi więc dbaj oto aby Twoja dieta była odżywcza, dużo czerwonych produktów (buraki, czerwone daktyle, latem trochę czerwone winogrona, trochę wina;), ale też marchewki, dynie itp).
Pozdrawiam,
Marian
Jeśli mogę podpowiedzieć... spróbuj umyć głowę mąką żytnią. Ja miałam rewelacyjne wrażenia. a na koniec przepłukiwałam wywarem z pokrzywy :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPanie Marianie czy ten masaż w sytuacji, gdy ktoś ma raka, nie jest na pewno szkodliwy? Większość terapeutów specjalizujących się w pracy z ciałem, masażystów, a także lekarzy uważa, że masaże są absolutnie niewskazane w przypadku nowotworu, a nawet zabronione z uwagi na fakt, że poprzez masaż można rozprzestrzenić raka do innych miejsc w ciele. Co Pan sądzi na ten temat?
Pozdrawiam!
Ola
Witam serdecznie,
UsuńW moim odczuciu to zależy od tego jak postrzegasz nowotwór. Jeśli widzisz go jako groźnego intruza mającego za zadanie doprowadzić Twoje ciało do zagłady, to może faktycznie lepiej go nie drażnić. A więc z tego punktu widzenia można przyznać rację, że masażu lepiej w takiej sytuacji nie wykonywać. Natomiast jeśli uważasz, że nowotwór w sam sobie nie jest przyczyną choroby, a objawem ciała będącego w nierównowadze, to już nasze spojrzenie może się zupełnie zmienić. Na przykład jeśli przyjmiemy, że nowotwór powstał na skutek zastojów w ciele (nieodpowiednie krążenie płynów i energii ciała), nagromadzenia śluzu, gorącej wilgoci itd. i na tym tle pojawiły się komórki rakowe, to wtedy masaże mające za zadanie poruszyć płyny naszego ciała (krew, limfę, Qi itd) wydają się bardzo pożądane (wręcz wskazane, choć pewnie same w sobie nie uleczą nowotworu ale na pewno będą pomocne). Idąc dalej jeśli wiemy, że bardzo często przyczyną nowotworu jest przewlekły stres, pęd w życiu, to relaksujący masaż raczej też będzie lekarstwem, a nie toksyną. Skoro jesteśmy przy toksynach to wiemy też, że czasem nowotwór wynika z nagromadzenia toksyn (metali ciężkich itd.), zakwaszenia, czy niedotlenienia. Wtedy masaż pomagający drenować toksyny czy lepiej dotleniać tkanki także wydaje się całkiem dobrym pomysłem. Jak widzisz chyba nie wszystko jest takie jasne. Nawet jeśli spojrzymy z punktu widzenia medycyny konwencjonalnej, to wiemy, że w każdej chwili nasze ciała produkują tysiące komórek nowotworowych. Jak to się dzieje, że nie chorujemy? Tutaj z pomocą przychodzi nasz układ odpornościowy, który na bieżąco koryguje błędy w naszym organizmie. Wtedy już wiemy, że sam guz nie jest problem, a słaby układ odpornościowy jest przyczyną jego wystąpienia. Może wtedy lepiej skupić się na wzmocnieniu układu odpornościowego niż skupiać się na skutkach jego słabości. Chwileczkę, czy masaż przypadkiem nie będzie stymulował nasz układ odpornościowy? Oczywiście, że tak:) Moglibyśmy sobie tak wymieniać rozmaite sytuacje bez końca, ale chyba rozumiesz już co chce przez to przekazać. Nasze spojrzenie zależy on koncepcji jaką przyjmiemy. Tutaj z pomocą przychodzi odpowiednia diagnoza człowieka (nie choroby), dzięki której będziemy w stanie go wyleczyć (nie wyleczyć chorobę, a człowieka). Choć napisałem potencjalne możliwości wystąpienia raka, to i tak trochę mijają się moim spojrzeniem na niego, no ale tego wolałbym nie zaczynać w komentarzu. Z punktu widzenia Medycyny Chińskiej wszystko będzie zależeć. Natomiast tylko wspomnę, że blog nie jest pisany tylko dla osób z nowotworami, tylko dla każdego kto chcę czasem zadbać o siebie:)
Pozdrawiam,
Marian
Dziękuję za odpowiedź;). Trochę mi się rozjaśniło w głowie..
UsuńMam pytanie odnośnie nacierania olejem włosów. Czy dzięki temu można odwrócić proces siwienia włosów? Czy siwe włosy juz zostaną siwe a tylko inne uda się od tego uratować?
OdpowiedzUsuńRozumiem ze to musi iść w parze z oczyszczanie ciała glodowka i zdrowym odżywianiem. ...
Witam serdecznie,
UsuńSzczerze mówiąc nie sądzę aby nacieraniem głowy olejem odwróciło proces siwienia. Tutaj na pewno odpowiednią dietą możemy go spowolnić, czasem zatrzymać, czasem wraz z pomocą ziół także odwrócić, ale jest to naprawdę trudne (wiem z autopsji). Tutaj trzeba znać przyczynę siwienia - czy jest to nadmiar "ognia" w ciele, który wypala włosy (stres, nadmiar gniewu, lęk itp.) czy brak składników odżywczych. W pierwszej sytuacji pomoże pracą nad sobą, czyli jakiś rozwój duchowy. W drugiej natomiast pomocne będą czarne produkty, takiej jak czarny sezam, czarna fasola, czarna soczewica, czarny ryż czy czarna komosa. Oczywiście trzeba je jeszcze strawić, a nie tylko zjeść. Czasem to słaby układ trawienny a nie dieta może okazać się korzeniem naszej dolegliwości. Z ziół mogłaby pomóc szałwia czy korzeń rdestu wielokwiatowego. A więc także i tutaj wszystko zależy, nie ma jednej recepty...
Pozdrawiam,
Marian
Witam.Co pan sądzi o stosowaniu po całym tym zabiegu mydła siatkowego tzn.które zawiera naturalne substancje...Czy będzie one ok?
OdpowiedzUsuńCzy jednak i to zależy od danego typu osoby.Dodam ze u mnie przeważa doszła Vata..
Witam serdecznie,
UsuńNie wiem czy jest potrzeba użycia takiego mydła. Jeśli mamy problemy skórne takie jak trądzik to warto je rozważyć (ma działanie antybakteryjne). Jednak nie polecałbym tego mydła do codziennego stosowania na co dzień. Lepsze chyba będzie dla Ciebie mydło kastylijskie czy allepo:)
Pozdrawiam,
Marian
Dziękuję za odpowiedź. A jaki szampon by Pan zalecił po tym całym zabiegu olejowania włosów ? Dodam że wcześniejesteś używałam znanej marki szamponu h&s....
OdpowiedzUsuńNie polecam konkretnych produktów. Tutaj warto po prostu poszukać dla siebie najkorzystniejszego spośród coraz większej ilości do wyboru z produktów ekologicznych...
UsuńWitam.Mam pytanie odnośnie farbowania wlosow...wiadomo,że farbowanie farba ze sklepu jest szkodliwe ,a co jeśli robilibysmy to henna?Dodam ,że dawno nie farbowania wlosow a siwe są coraz bardziej widoczne... :(
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńHenna jest jak najbardziej w porządku. Dziś na rynku mamy coraz więcej producentów produkujących naturalne farby do włosów, więc jest w czym wybierać:)
Pozdrawiam,
Marian
Mam pytanie odnośnie skóry. Chodzi o to ze po wystawieniu skóry na słońce tzn.twarzy wychodzą brązowe plamy .czy jest na to jakiś sposób chodzi mi naturalny.Bo poza stosowaniem mocnego kremu z filtrem nie mam innego pomysłu. I jeśli zna pan odpowiedz czemu tak się dzieje?.....
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńCiężko mi odpowiedzieć nie znając Cię. Przyczyna może być w niedoborach witamin, tutaj często pomaga witamina E, no ale ja po prostu wzmacniałby krew rozmaitymi ziołami czy odpowiednimi pokarmami. Trzeba by jednak spojrzeć na Ciebie zdecydowanie szerzej ale ja siedząc przy komputerze w innej części świata tego nie zrobię;)
Pozdrawiam,
Marian
Witam.mam pytanie czy stosuje pan w swoim gabinecie tez masaże? Całkiem nie dawno udałam się do lekarza medycyny chinskies-wszechswiat z dolegliwościami żołądkowymi. ..Na wizycie lekarz zmierzył mi nogi stwierdził że jedna jest krótsza od drugiej i nastawial krzyż bo był podobno krzywo.miewalam wcześniej bóle rwy kulszowej czy coś podobnego .Za jakieś 2 tyg.na następnej wizycie lekarz nastawial mi głowę i z powrotem krzyż -dodam że od początku mnie bardzo bolało wręcz miałam trudności z chodzeniem.Krzyż się podobno znów przesunął. Po kolejnym nastawieniu było jeszcze gorzej w nocy nie moglam spać. ...Czy to jest normalne w med.chińskiej a może to ma boleć. Nie wiem o co tu chodzi boli mnie nadal ,zastanawiam się czy jeszcze tam iść. Miałam nadzieję że lekarz da konkretne wytyczne diety a tymczasem z żołądkiem chyba lepiej nie będzie bo zwijam się z bólu sięgam po srodki przeciwbólowe...Pracowac tez trzeba...Nie wiem czy warto tam jeszcze się udać no i co dalej z moim kregoslupem a konkretnie noga która rwie od pośladka w dół do stopy....
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńNa początek wydaje mi się, że bardziej niż u terapeuty medycyny chińskiej byłaś u chiropraktyka, lub przynajmniej osoby trudniącej się w rozmaitych obszarach, która w danym czasie stała się na chwilę bardziej chiropraktykiem czy osteopatą. Ja osobiście raczej wybrałbym z takich terapii przy ciele akupunkturę. Ale na pewno bardziej skupiłbym się na diecie i odpowiedniej recepturze ziołowej, pracy nad emocjami itd. Aczkolwiek odpowiednie ustawienia kręgosłupa czasem przynosi cudowne rezultaty, ale raczej terapeuci medycyny chińskiej się w tym nie specjalizują. Z tego co piszesz to raczej bardziej Ci dana osoba zaszkodziła niż pomogła, ale przecież nie mi to oceniać, tym bardziej że znam sprawę tylko z Twojego krótkiego opisu...
Pozdrawiam,
Marian
Witam serdecznie. Mam na nogach pajączki i niewielkie żylaki. Czy w moim przypadku szczotkowanie całego ciała jest możliwe? Po Pana artykule zamierzam wdrożyć masaż i zastanawiam się czy nie połączyć tego właśnie ze szczotkowaniem ciała. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńPodejrzewam, że według Medycyny Chińskiej u Ciebie występuje syndrom niedoboru Qi Śledziony. Wpisz może sobie w internet i coś Ci wyskoczy na ten temat. Ogólnie warto jeść dużo gotowanych i na ciepło posiłków, małe kolacje. Natomiast masaż warto połączyć ze szczotkowanie;)
Pozdrawiam,
Marian
Witam ,mam pytanie związane z kregoslupem a mianowicie chodzi o zwyrodnienie i przepuklina. Czytałem ostatnio ze powinno się oczyścić krew i właśnie nie brać leków przeciwbólowych jeśli jest to możliwe bo zanieczyszczaja wątrobę no i przy tym krew.Podobno można to wyleczyc dieta.Moje pytanie czy podjął by się pan leczenia pacjenta z wadami kręgosłupa z tendencja do rwy kulszowej albo z przepuklina?Czy są inne sposoby radzenia sobie z bólem przy takich dolegliwościach aby nie brać leków przeciwbólowych i funkcjonować podczas leczenia tak aby móc pracować?
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
UsuńLeczenie kręgosłupa zazwyczaj wymaga więcej czasu, ale spokojnie można go leczyć z bardzo dobrymi skutkami. W swoim gabinecie w takim przypadku najbardziej skupiam się na akupunkturze i za jej pomocą pomagam "pacjentom" z rozmaitymi bólami, uszkodzeniami ciała. Oczywiście odpowiednia dieta i zioła dana osoba także otrzymuje. Przy akupunkturze raz w tygodniu zazwyczaj ból ustępuje dość spektakularnie, ale na początku zabiegi należy ponawiać właśnie raz w tygodniu, następnie coraz rzadziej. Dodatkowo można wcierać w kręgosłup dobrej jakości olej z dziurawca, ale to należy robić sumiennie, a efekty przychodzą dopiero po kilku miesiącach stosowania...
Pozdrawiam,
Marian
Witam
OdpowiedzUsuńMam szybkie pytanie dotyczace masazu. Mianowicie codziennie rano uprawiam sport- sa to terningi cardio w domu lub bieg 5-12km lub wyjscie na silownie plus saune.
Czy w wypadku terningow porannych w domu (cardio, bieg) lepiej masaz jest wykonac przed terningiem czy po? Dodam, ze terningi sa bardzo intensywne i oddaje duzo potu. Zgaduje, ze najlepiej pewnie bedzie po cwiczeniach isc pod prysznic, zmyc pot i pozniej wysuszyc sie i wykonac masaz olejkiem?
Co w przypadku dni kiedy wychodze na silownie + saune? Pewnie tez lepiej po saunie?
Prosze o odpowiedz.
Pozdrawiam i dziekuje za wszyskie artykuly. Ta wiedza jest bezcenna!!!
Ewa
Witam serdecznie,
UsuńNa początek nie wiem czy zbytnio nie obciążasz swojego ciała tak intensywnymi ćwiczeniami i saunami. Wraz z potem wypacasz cenne minerałami, biegiem uszkadzać ścięgna co w rezultacie w przyszłości może doprowadzić do niedoboru krwi. Wszystko oczywiście możesz robić ale pamiętaj aby natężenie ćwiczeń czy sauny było na Twoje siły - czasem zbytnio umysłem obciążamy swoje ciała ponad jego siły. Masaż oczywiście najlepiej będzie zrobić po treningu i saunie. Czyli masaż zawsze na koniec:)
Pozdrawiam,
Marian
A czy jest jakiś sposób na nie zatykanie olejem z masażu odpływu z prysznica? Przy codziennej praktyce olejowanie ciała i potem prysznic staje się to poważnym problemem...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, szczerze mówiąc nie wiem, może ktoś inny podzieli się doświadczeniem. U mnie ten problem nie wystąpił;)
Usuń